www.pifactory.fora.pl

Anonim

Temat ogólny, bo temat o zapoznawaniu się to tylko kilka suchych faktów, a tutaj mogą być prawdziwe rozmowy.

Skoro to forum o RPG to może napiszcie czego nienawidzicie w RPG - dzięki temu może któryś z was napisze, że nienawidzi czegoś co kocha ktoś inny i wyniknie jakaś ciekawe dyskusja...

Ja nienawidzę w RPG... że pbf rpg przez te lata dość mocno skręciły na jakieś "retarded" opowiadania łańcuchowe.

Kachimi

Ciekawy temat. Ja w RPG nie lubię tego, że niektóre rzeczy na których nam zależy są strasznie partolone przez innych. Np. będąc MG pruję z siebie flaki, żeby graczom było miło, żeby był epic fight, żeby była intryga, daję im to czego chcą - Przygodę pod nos. A oni umiejętnie i wręcz wybornie omijają ją szerokim łukiem i potem narzekają na nudę. Jebana mać!

Co do "opowiadań łańcuchowych" to się po części zgodzę. Te rozwinięte wypowiedzi oddają na ogół więcej klimatu, są bardziej przemyślane i precyzyjne. Ogólnie w grze PBF brak spontaniczności, czytając jednego posta ma się mnóstwo czasu na planowanie przed napisaniem i wysłaniem własnego. Emocje jednak są gwarantowane - przekonałem się sam. Niestety nic nie zastąpi gadania na spontanie i jakiegoś krzyku: "Kurwa mać! Ale zjebałem! Nie tak... Mogłem to zrobić inaczej." Do tego w normalnych "papierowych" sesjach nasze wypowiedzi są raczej rzeczowe i na temat a deklaracje krótkie i zwięzłe oraz (znowu) na temat. Na wczorajszej (sobotniej) sesji w Wiedźmina kilka scen poszło na obrażanie zarozumiałego naukowca, oraz na gadanie o tym co się stało ze stalowym mieczem wiedźmina. To było odgrywanie postaci, ale nie było tam opisywania uczuć, tego co widzę i jak to postrzegam. To zwyczajnie robi MG.

Rywciu

ja najbardziej nie lubię w rpgach, jak mistrz gry najpierw patrzy na umiejętność gracza, a potem ustanawia poziom trudności czynności i daje zawsze wyżej aby trzeba było rzucać kością. Drugiej rzeczy jakiej najbardziej nie lubię to pouczanie Mistrza Gry

Kachimi

No tu się zgodzę z Rywciem. MG powinien twardo znać PT/ST testu i nie bacząc na umiejki ustalać go, ale robi tak dla dobra graczy. Woli zaniżyć i dać graczowi możliwość rzutu. Jak rzut wyjdzie to gracz czuje się fajny a jak nie to MG ma czyste ręce - takie kości, takie rzuty.

Co do pouczania to robią tak tylko gracze którzy wiedzą wieeele lub więcej od MG na temat mechaniki lub świata. Inni siedzą cicho Smile

Nie mniej tę wiedzę powinni eksponować odgrywając postać a nie kłócąc się dla zasady albo coś...