www.pifactory.fora.pl

Kachimi

Dum dum dum duuuuuum! Ciabach! Witam fanów gier karcianych, z chęcią i niekrytą radością zaprezentuję tu państwu moją grę Konflikt!

1. O co kurwa chodzi?
Konflikt to gra karciana w której każdy z 2 graczy kieruje jedną ze stron owego konfliktu, czyli drużyną. Nie ma tu podziału na dobrych i złych. To po prostu zespołowe walki jak mecze w nogę, ustawki kibicowskie czy coś w ten deseń.

2. No i co z tą drużyną?
Otóż każdy team ma 5 wojowników, których można (w zależności od trybu gry) wymieniać. Każdy z wojowników ma swoje umiejki pokazujące w czym jest dobry. Zawsze to te same cechy, więc nie znajdziemy tu sapera i medyka. To tylko siepacze Very Happy

3. Jakie umiejki do chuja pana?!
Ano takie jak celność i inicjatywa. Są 3 rodzaje celności, każdy przypisany jakiemuś rodzajowi broni. Są to: PISTOLETY, KARABINY, SNAJPERKI. Proste? W chuj! Każdy z tych siepaczy strzela tymi broniami lepiej niż jeden ale gorzej niż drugi. Do tego dochodzi INICJATYWA!

4. Ini... co!?
Inicjatywa określa kolejność ataku. Większa inicjatywa tym lepsza Very Happy

5. Bonusy i kary to... (czyli co poeta miał na myśli)
Są oczywiście karty które pomagają zwiększyć celność oraz inicjatywę, zwiększyć zasięg broni i jej obrażenia. Z tego wychodzi, że trzeba troszkę liczyć. (Tak matematyka :/) Ale wraz z doświadczeniem dużo liczenia przyjdzie i przejdzie, bo robić będziecie to automatycznie.

6. A może pokaż coś z tej gry, bo pierdolisz jak połamany...
Ok. Smile

Grafiki kart wojowników, kart akcji (bonusy i kary), plansza, zasłonka do planszy, żetony broni - ALL ! Very Happy

patrzeć. Niedługo dodam instrukcję obsługi.

Araneus

"Sorry, the page (or document) you have requested is not available." - chyba coś skopałeś Razz

. Bo grafik nie mogę zobaczyć.

Kachimi

chomikuj.pl -> użytkownik Eureko -> konflikt Very Happy

ściągać bijaczes!

Kachimi

Tomasz Krukowski

Konflikt - Autorska gra karciana - Instrukcja

1. Tryby gry:
Przed rozpoczęciem rozgrywki należy ustalić, jaki tryb gry będzie obowiązywał w jej trakcie. Rozróżniamy dwa tryby:
- Drużynowy - Gracze losują bądź wybierają drużynę, którą chcą prowadzić i ze stosu Kart Wojowników wybierają żołnierzy należących do danego zespołu. W dalszej części rozgrywki nie mogą wymieniać KW
- Losowy - Talię Kart Wojowników należy solidnie potasować i odłożyć koszulką do dołu. Następnie gracze na zmianę biorą po jednej karcie tak, by każdy z nich miał pięciu żołnierzy. W dalszej części gry - w fazie Dobierania - gracze będą mogli wymienić jednego wojownika kosztem dwóch Kart Akcji. Uwaga: W fazie dobierania można wymienić do 3 wojowników.

2. Fazy gry:
Po wybraniu trybu gry i dociągu KW gracze po kolei wykonują kolejne fazy gry:
- Dobieranie - gracze na zmianę dobierają po 5 Kart Akcji i 5 Żetonów Broni. W następnych turach gracze dobierają po 2 KA i 1 ŻB. Stos KA powinien być odwrócony koszulką do dołu a Żetony zakryte. Łącznie gracze mogą mieć do 10 Kart Akcji i do 8 Żetonów Broni. Wybranych kart i żetonów nie pokazuje się rywalowi. Karty Akcji i Żetony Broni powinny być potasowane.
- Rozstawianie - po dobraniu kart i żetonów gracze kryją swoją planszę za zasłonką i zaczynają rozstawiać Karty Wojowników, Akcji oraz Żetony. Po rozstawieniu na każdej planszy musi znaleźć się 5 KW i 5 ŻB. Liczba wystawionych Kart Akcji jest dowolna (zależy to od przyjętej taktyki). Na jedną Kartę Wojownika przypada 1 Żeton Broni. Bonusy z KA dziłają na własne jednostki a Kary działają na wrogich żołnierzy, ponadto Bonusy i Kary działają tylko na jednostki znajdujące się w tym samym pionie(kolumnie) i sumują się z pozostałymi Bonusami/Karami. Rozmieszczone karty i żetony muszą być odkryte (koszulką do góry). Żeton broni kładziemy na karcie wojownika - oznacza to, że dany wojownik jest uzbrojony i gotów do walki.
- Starcie - Gdy Karty i Żetony są już rozstawione gracze muszą zdeklarować gotowość do starcia ich drużyn, potem zasłonki należy odłożyć na bok a plansze powoli (tak by Karty i Żetony nie uległy przemieszczeniu) łączy się. Następnie gracze po szybkim zerknięciu na planszę rozpoczynają atak swoich jednostek. Kolejność jest określona przez inicjatywę, im jest ona większa tym gracz wcześniej atakuje danym wojownikiem. Jednostka może atakować rywala znajdującego się w tej samej (brak kar) lub sąsiedniej kolumnie (-1 celność). Zawsze atak skierowany jest we wskazaną przez gracza atakującego jednostkę. Gdy jeden z uczestników gry zdecyduje się na ostrzał przeciwnika powinien upewnić się, czy wroga jednostka jest w jego zasięgu biorąc pod uwagę bonusy i kary. Następnym krokiem jest rzut kością w celu testowania celności. Do wyniku rzutu należy dodać wszelkie modyfikatory (bonusy i kary). Jeśli wynik po zsumowaniu jest większy niż 4 to kule trafiają w przeciwnika i zadają mu określone obrażenia. Należy je od razu zaznaczyć na liczniku obrażeń przesuwając znacznik od wartości 25 do 0. Gracz, którego zespół straci jako pierwszy wszystkie 25 obrażeń - przegrywa. W przypadku, gdy w tej samej turze gracze tracą swój 25 punkt obrażeń uznaje się remis.
- Czystka - po fazie Starcia należy odrzucić wszystkie użyte KA, rizłączyć plansze i schować je za zasłonkami. Karty Wojowników i Żetony Broni wracają do rąk graczy by móc je później znowu rozstawić.

Inicjatywa nie może być mniejsza niż 0. Gracz z taką inicjatywą i tak ma możliwość wykonania ataku.
Zasięg nigdy nie maleje całkowicie - minimalny zasięg to 1 pole.
Obrażenia minimalne to 1.

Rywciu

Według mnie ładnie i zrozumiale, ale na twoim miejscu pogrubiłbym:
1. Tryby gry:
- Drużynowy
- Losowy
itp.
Wtedy było by bardziej czytelnie, bo teraz trochę się "zlewa" tekst

Kachimi

Już poprawiłem. Mam nadzieję, że tekst jest płynny i łatwy do zrozumienia. Czy ktoś ma jakieś pytania do gry? Bardzo proszę was o pomoc.

Araneus

Wszystko prezentuje się ciekawie, ale:
1. Łatwiej by się to czytało, jakby tekst był napisany w kolumnie (jeśli wiesz o co mi chodzi),
2. Czasami zdarzyły ci się literówki, przez co w instrukcji można się zaciąć podczas czytania (na to można przymknąć oko),
3. Przydałyby ci się graficzne przykłady, przedstawiające np. walkę. (przyspieszyłoby to czytanie i zrozumienie instrukcji).

Rywciu

Co do graficznych przykladow tez jestem za

Kachimi

Dziś rano poszedłem załatwiać wydanie prototypu (jako zdjęcia w fujifilm). Niezbędne karty będę miał z rana. Jak tylko dostanę je w swoje ręce to wytnę co trzeba i sprawdzę jak się prezentuje takie amatorskie wydanie. Chcę zrobić sporo zdjęć pokazujących między innymi:
- właściwy sposób ustawiania żetonów
- liczenie bonusów i kar
Proces gry chcę w etapach nakręcić za pomocą kamery/aparatu cyfrowego i zmontować z tego krótki film instruktażowy.

Myślę, że dopisze coś o obrażeniach i zasięgu w następnym poście. Jeśli ktoś chce to może testować grę w swoim otoczeniu. Będzie to bardzo pomocne.

Kachimi

No cóż... Miało być coś o zasięgu i obrażeniach a tu już pierwsze testy za mną. Gry były dwie. Pierwsza z moim szefem - Bartkiem, druga z przyjacielem - Maćkiem. Niestety jestem tak wybitną jednostką, że przegrałem w moją własną grę 2 razy na 2 gry. Nie smuci mnie to, ponieważ gra nr 1 (z Bartkiem) pokazała niedociągnięcia i to naprawdę był rzeczy które trzeba zmienić/poprawić/usunąć a nie autosugestia na którą jestem bardzo podatny dlatego staram się chłodnym okiem patrzeć na uwagi współgraczy.

1. Tomek vs Bartek
Runda 1 była bardzo owocna, bo Bartek szybko załapał o co chodzi. Nie zrozumiał części z zasad i popełnił błędy, lecz szybko zrozumiał co robił źle i dalej było już lepiej. W tej rundzie Próg przy testowaniu celności był 4; 5; 6. Czyli duży. Szybko doszliśmy do wniosku, że gra nie ma sensu z tak niskim progiem, ponieważ strzały ciągle dochodziły do skutku a czasem nawet kości były zbędne. Szwankowała inicjatywa ale o tym później.

Runda 2 została rozpoczęta z wyższym o 1 progiem celności. Znacznie poprawiło to grę, mimo że celnych strzałów było (minimalnie) mniej to nie godziło to w grę. W końcu chodzi o to, żeby było trudno. Tu pokazał się kolejny problem lekko umykający już od pierwszej rundy - obrażenia. A czemu? Otóż na pasku obrażeń, mimo wielu celnych strzałów pionek(znacznik) przesuwał się w żółwim tempie. Było to wg mnie złe bo żółwie tempo męczy i nuży, a mimo tego, że czas leci to kroki do przodu są bardzo małe.

Runda 3 miała próg celności zwiększony maksymalnie, czyli do 6. Ostatecznie Bartek powiedział, że to jedyny sensowny próg - w pozostałych przypadkach za często się trafia. Moja przewaga 4 pkt zdobyta w 1 rundzie malała (w drugiej zrównaliśmy się) i na koniec przegrywałem jednym punktem. Kolejnym błędem gry była wspomniana wcześniej inicjatywa, mój pomysł na ten aspekt gry kulał i po prostu miałem nadzieję, że wyjdzie w praniu. Nie wyszło. Określanie kolejności sprawiło tylko, że gracz miał mniejszy wybór na to kim chce strzelać więc kolejna wymuszona losowość. Wraz z upływem czasu obrażenia były większe, co ożywiło grę. W rączki wpadła mi karta Handel, na którą popatrzyłem przez chwilę i powiedziałem do siebie: "Do bani..." Fakt ta karta jest absolutnie zbędna, nic nie daje. Zajmuje miejsce. Została usunięta.

Runda 4 była najbardziej emocjonująca (próg 6), strzały, obrażenia, coraz bliżej końca. Wcześniej postanowiliśmy, że zagramy 4 rundy. Zakończyło się wynikiem 4:5 dla Bartka (pkt na pasku obrażeń). Było z jego strony zastrzeżenie do grafik - twierdził, że Karty Wojowników i Karty Akcji myliły mu się, były zbyt podobne (tło). Zmianie ulegnie też sama nazwa Kart Wojowników (będą Jednostki, Żołnierze, Najemnicy etc). Z gry ostatecznie wypada inicjatywa i związane z nią 10 kart. Rwanie ich było bolesne bo prototypowe 7 stron z zaprezentowanych kosztowało mnie 63 złote. Ale cóż. Nie były to ostatnie wydane na tę grę pieniądze. Okazało się (kończąc) że losowość w trybie losowym (taki wybraliśmy na początku) jest za mała. Rotacji zawodników prawie nie było.

Wnioski są następujące:
- zwiększyć obrażenia
- ranny (skutecznie zaatakowany) żołnierz jest osłabiony
- próg celności 6.
- zwiększyć rotacje graczy
- usunąć inicjatywę i wszystkie jej ślady
- wywalić kartę Handel

Dodam jeszcze (odnośnie zasięgu i obrażeń) że im większy zasięg tym mniejsze obrażenia.
Pistolet (Z) 2 - (O) 3; 2
Karabin (Z) 3 - (O) 4; 3; 2
Snajperka (Z) 4 - (O) 5; 4; 3; 2

W pierwszym teście karty i żetony jako pierwszy brał Bartek (w każdej rundzie) w następnej grze poprawiliśmy ten błąd.

Wprowadziliśmy większe o 1 obrażenia (pokazane wyżej) w celu "podkręcenia" rozgrywki.
Ranna jednostka oznaczana będzie odpowiednim żetonem i będzie miała karę [-1] do celności. Nawet jak dostanie 3 rany to ma tylko jedną karę (przy progu 6 to i tak dużo) i jeden znacznik.
Ostatecznym progiem zostanie prawdopodobnie 6.
Karty związane z inicjatywą wyleciały z talii tak jak karty Handel.
Rotacja została zwiększona - po każdej rundzie gracz może darmowo wymienić jednego zawodnika a kosztem 1 KA kolejnego.
Używając karty Arsenał można odrzucić ją i wylosować dodatkowy Żeton Broni. Używając karty Arsenał i jeszcze jednej KA można wybrać dodatkowy Żeton Broni (świadomy wybór).

Drugi test opiszę po pracy (23 około). Jak na razie tyle. Do zobaczenia

Kachimi

No to mamy 23:36 i zaczynam pisanie drugiej części dotyczącej testów gry.

Jak już wcześniej wspomniałem drugi pojedynek był grą prowizorycznie poprawioną, błędy zostały usunięte, trzeba było teraz sprawdzić czy były to zmiany na lepsze.

2. Tomek vs Maciek

Będzie tu bardziej ogólnie bo po prostu nie wiem już co dodać Very Happy

Wprowadzona rotacja nadała sensu trybowi losowemu.
Celnych strzałów było mniej (średnio 3,2 na rundę - gra trwała 5 rund, a w ostatniej padł jeden celny a zarazem kończący grę strzał) ale ich siła była dużo większa, rozgrywka bardziej emocjonująca, gdyż liczył się każdy punkt już od początku gry.
Próg celności jest już ustalony - 6 oczek (lub więcej Very Happy

)
Oznaczanie rannych jednostek i dawanie im kary do celności sprawdziło się.
Poprawiliśmy kolejność ruchów (co rundę dobór kart zaczynał inny gracz) i to miało duży wpływ na grę, zwłaszcza w ostatniej rundzie.

1 Runda:
23 pkt Tomek - 24 pkt Maciek
2 trafienia T - 3 trafienia M

2 Runda:
18 pkt T - 16 pkt Maciek
2 trafienia - 1 trafienie

3 Runda:
12 pkt T - 11 pkt M
2 trafienia - 2 trafienia

4 Runda:
2 pkt T - 6 pkt M
1 trafienie - 2 trafienia

5 Runda:
-3 pkt T - 6 pkt M
0 trafień - 1 trafienie

Przegrana - Wygrana.

Tak to wyglądało. Statystyki pokazują wyniki PO rundzie a nie na początku następnej.

Czekam na następny test. Poprawię wkrótce instrukcję i opracuję żetony rannych (czerwony krzyż albo kropla krwi - jestem otwarty na propozycje)

Kachimi

No i już był rewanż z Maćkiem. Jaki wynik? Przegrałem sromotnie. Ale nadal jestem szczęśliwy. Znowu dobrze mi się grało. Zrobiliśmy dużo zdjęć "gameplay'owych". Wypiliśmy napoje gazowane o odpowiednim oprocentowaniu. Był śmiech. Złoił mnie znowu.

1 Runda
27 pkt T - 24 pkt M
2 traf. - 1 traf.

2 Runda
18 pkt T - 19 pkt M
1 traf. - 2 traf.

3 Runda
12 pkt T - 16 pkt M
1 traf. - 2 traf.

4 Runda
-1 pkt T - 13 pkt M
1 traf. - 4 traf.

Przegrana - Wygrana.
Tak to wyglądało w skrócie. Zdjęcia z opisami prawdopodobnie tu zamieszczę w nast. poście.

Dodam jeszcze jedną małą rzecz. Dotarło do mnie wtedy, że gram/y w MOJĄ grę. Zrobioną przeze mnie. Zasady, karty, żetony, mechanika, pomysły na grafiki (wykonanie graficzne widoczne na zdjęciach - Andrzej W.). Cała gra była moja. Jak jeszcze nic w świecie chyba. Byłem szczęśliwy. Nie zmieni się to na razie. Fantastyczne uczucie zrobić coś takiego. Polecam...

Kachimi

Zdjęcia ładują się leniwie na serwer gdzieś w czasoprzestrzeni a ja zaprezentuję wam wyniki testu nr 4. Grała Ewelina z Maćkiem (tym co mnie 2 razy rozwalił).

Ewekina vs Maciek

1 Runda
28 pkt - 21 pkt
4 trafienia - 1 trafienie

2 Rudna
23 pkt - 5!pkt
5 trafień - 2 trafienia

3 Runda
15 pkt - 3 pkt
1 trafienie - 3 trafienia

4 Runda
13 pkt - 0 pkt
1 trafienie - 1 trafienie

Jak dla mnie masakra. Runda pierwsza cechowała się wysoką celnością ataków Eweliny ale zadawała mało obrażeń, ale druga runda to po prostu niemożliwość! 5 celnych/5 ataków (wyniki 5; 5; 5; 6; 6 - kogoś kości lubią Smile

) Zabrane aż! 16 pkt! Prawdziwy fenomen.

Dodam też kilka słów o graczach którzy testowali alby można było się obeznać w testowanym środowisku:
- Imię (rok urodzenia) (stopień zaawansowania w grach karcianych/planszowych w skali 1-10) (stopień entuzjazmu i chęci do pomocy w skali 1-10)

- Tomek (1991) (7/10) (10/10) - autor
- Bartek (1988) (4/10) (6/10)
- Maciek (1991) (6/10) (8/10)
- Ewelina (1992) (4/10) (8/10)

To tylko mój osąd. Nie znam dokładnie testerów (poza Maćkiem) żeby wiedzieć czy są doświadczeni w tego typu sprawach ale to co jest mi wiadome jest tu ukazane. Dane te będę na bieżąco uaktualniał.

Zdjęcia z rewanżu z Maciejem (test # 3) możecie zobaczyć pod tym linkiem: [link widoczny dla zalogowanych]

Dodam tylko, że znaczniki ran niedługo będą się projektować, zmianie ulegną bonusy jednostek (nie będą zawierać kar przez próg testu).

Piszcie co myślicie. I need U!