|
www.pifactory.fora.pl Nowa kuźnia gier fabularnych, karcianych i planszowych!
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Araneus
Wajdelota
Dołączył: 14 Sty 2011
Posty: 244
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 15:10, 24 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Tak to dobry plan, walka nie wchodzi w grę. Każdy wystrzał mógłby zwabić tu więcej truposzy. Pierwszy idę ja, później ksiądz, na końcu ty. Karabin przewieszam przez plecy i wyciągam nóż. Powoli otwieram bramkę i wychodzę. Idę prosto. Jeśli jakieś zombie się do mnie zbliży staram się je zabić. Idę prosto aż do bocznej uliczki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gabo
Gawędziarz
Dołączył: 31 Sty 2011
Posty: 184
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 23:37, 26 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Chodkiewicz
podążam za księdzem rozglądając się na wszystkie strony i robiąc użytek z siekiery jeśli zajdzie taka potrzeba.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Rywciu
Moderator
Dołączył: 13 Sty 2011
Posty: 311
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z mroku
|
Wysłany: Czw 21:58, 05 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Chodkiewicz & Micheal Connor
Wybraliście drogę z najmniejszą liczbą zombie. Droga odbyła się bez większego trudu, jeden z zombie chciał zaatakować Michaela, ale sobie poradził bez trudu. Trzymając się razem dochodzicie do bocznej uliczki gdzie jest małe podwórko oraz drzwi tylne od warsztatu, na podwórku leży pogryzione ciało przy ścianie i jeden zombiak spacerujący
Micheal Connor
Gdy zombie chciał Cię zaatakować, wykazałeś się inwencją. Gdy stałeś obok samochodu z uchylonymi drzwiami, kopnąłeś w drzwi tak że idący w Twoją stronę zombie odleciał i upadł na ziemię, nie czekając doskoczyłeś do niego i wbiłeś swój nóż w jego głowę.
James Knowles
Starasz się przewrócić automat, jest jednak na tyle ciężki że mogłoby Cię to kosztować zbyt dużo wysiłku i czasu, więc postanowiłeś zająć się akcesoriami kuchennymi. Pierwsze co podniosłeś toster i starając się umiejętnie trafić, trafiasz zombiaka w brzuch, gdy ten się zgina i upada na ziemię, lecz wciąż dycha. Masz szanse jakoś wykończyć zombiaka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Araneus
Wajdelota
Dołączył: 14 Sty 2011
Posty: 244
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 13:22, 08 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Michael Connor
Mówię do rzeźnika Dobra zabijesz tego chodzącego. Ja zajmę się ciałem. Znając życie wstanie kiedy nie będziemy się tego spodziewać. Jak już zabijesz go, to biegnij do warsztatu Później zwracam się do księdza. Idź za rzeźnikiem. Ruszam w stronę ciała i wbijam mu nóż w głowę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gabo
Gawędziarz
Dołączył: 31 Sty 2011
Posty: 184
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 18:00, 09 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Chodkiewicz
Okej szarżuję na zombiego z zamiarem sieknięcia go w łeb
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Rywciu
Moderator
Dołączył: 13 Sty 2011
Posty: 311
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z mroku
|
Wysłany: Pon 19:42, 27 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Michael Connor
Dobiegasz do ciała i wbijasz z impetem swój nóż w głowę, krew delikatnie trysnęła, lecz ciało nie zareagowało jakoś specjalnie i po wyciągnięciu noża bezwładnie osunęło się na bok.
Chodkiewicz
Szarżujesz na zombiego biorąc zamach tasakiem, gdy ten się obraca, wbijasz mu tasak w głowę, razem z nim padasz na ziemie tak że lądujesz na zombiaku, leżąc na nim dalej rąbiesz jego głowę w zastrzyku adrenaliny. Krew mocno tryskała, obryzgując Ciebie, ksiądz widząc tą sytuację przeżegnał się tylko.
Chodkiewicz & Michael Connor
Po załatwionych celach, razem z księdzem podbiegacie do warsztatu, lecz szarpiąc za klamkę drzwi wydają się być zamknięte drzwi i dosyć solidne. Słyszycie za wami odgłosy wlekących się zombiaków.
James Knowles
Nie wykorzystując okazji zombiak powoli wstaje. Słyszysz również szarpanie klamki tylnego wejścia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gabo
Gawędziarz
Dołączył: 31 Sty 2011
Posty: 184
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 20:54, 27 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Chodkiewicz
Cholera szukam jakichś okien przez które można będzie wejść do środka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Araneus
Wajdelota
Dołączył: 14 Sty 2011
Posty: 244
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 21:43, 27 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Michael Connor
No do jasnej...! Staram się wyważyć drzwi barkiem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Looka
Niemowa
Dołączył: 09 Lip 2011
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 22:28, 29 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
James Knowles
Staram się odszukać jakiś ostrych narzędzi w szufladach
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Rywciu
Moderator
Dołączył: 13 Sty 2011
Posty: 311
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z mroku
|
Wysłany: Sob 19:57, 03 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Chodkiewicz
Szukasz okien i je znajdujesz, niestety wszystkie są solidnie zabite deskami, oceniasz że zajęłoby to Tobie trochę czasu na ich rozwalenie.
Michael Connor
Próbujesz barkiem wyważyć drzwi, lecz Twoje próby idą na marne. Drzwi są solidne, a Twój bark daje o sobie znać.
Chodkiewicz & Michael Connor
Zombie są coraz bliżej...
James Knowles
Znajdujesz w szufladzie nóż kuchenny, zombie natomiast już prawie wstał z ziemi. Także słyszysz dobijanie się do tylnych drzwi
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gabo
Gawędziarz
Dołączył: 31 Sty 2011
Posty: 184
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 0:04, 04 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Chodkiewicz
Może któryś z samochodów będzie działał, sprawdźmy, i tak nie mamy wiele do stracenia a być może uda nam się uciec !!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Araneus
Wajdelota
Dołączył: 14 Sty 2011
Posty: 244
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 23:35, 07 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Dobra, sprawdzaj samochód, a niech ksiądz idzie za mną . Biegnę za rzeźnikiem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Rywciu
Moderator
Dołączył: 13 Sty 2011
Posty: 311
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z mroku
|
Wysłany: Wto 0:00, 17 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Chodkiewicz & Michael Connor
Biegniecie w stronę samochodu, lecz gdy znajdujecie się blisko jego, widzicie jak z lewej i prawej strony zbliżają się zombie, grzebanie w aucie mogłoby poskutkować z bliskim spotkaniem zombiaków. Ksiądz zaczyna odmawiać modlitwy.
James Knowles
Zombie już stoi, gdyż nie wykorzystałeś szansy na dobicie i idzie w Twoją stronę, w szufladzie jest nóż kuchenny którym możesz się posłużyć. Słyszysz jakąś szamotaninę na tyłach warsztatu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gabo
Gawędziarz
Dołączył: 31 Sty 2011
Posty: 184
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 17:01, 17 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Chodkiewicz
Jasna cholera, jesteśmy w potrzasku, musimy sobie dosłownie wyrąbać drogę ucieczki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Araneus
Wajdelota
Dołączył: 14 Sty 2011
Posty: 244
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 21:07, 17 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Michael Connor
Ja pier... kur... skąd ich się tyle bierze?! Atak frontalny to istne samobójstwo! Jak któryś się zbliży to mu przywal. Mówię do rzeźnika, potem zwracam się do księdza. Niech jego świątobliwość znajdzie sobie broń.
Jak blisko samochodu są zombie i mniej więcej ile ich jest (za nami i przed)? Jak się który zbliży to wbijam mu nóż w głowę.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Araneus dnia Wto 21:11, 17 Kwi 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|