www.pifactory.fora.pl

Rywciu

Ps. Prosiłbym o przeczytanie tego, później już nie będę pisał takich długich postów Smile

Większość miast zostało splądrowanych i spalonych przez demoniczne sługi. Tym którym udało się ujść z życiem, udają się teraz aktualnie w tereny dotąd im nie znane aby założyć nowe osady. Grupy podróżujące te które mają szczęście udaje im się dojść do miejsca przeznaczenia nie na trafiając na żadne przeszkody. Taką grupą jesteście właśnie wy! Podróżuje wasza 4-ka(Masław, Thoron, Grotgardir, Storri) oraz 5-u mężczyzn i 6 kobiet. Wśród mężczyzn znajdują się:
Mężczyźni:
- Erumir = Człowiek, były oficer, wasz przewodnik oraz przywódca grupy, wyglądający na wysportowanego, z rapierem przy pasie, elegancko ubrany
- Raviok = Człowiek, młody, lecz potężny czarodziej, podróżujący ze swoim magicznym mieczem, nie wygląda raczej na miłego, jest bardzo tajemniczy
- Julian = Człowiek, były rycerz zakonny, wysportowany, silny, podróżuje z dwuręcznym mieczem pokrytymi mistycznymi znakami, ubrany w zbroję płytową rodu, gotów poświecić życie sprawie
- Tokar-Kowadło = Krasnolud, specjalizuje się w górnictwie, długa czarna broda, podróżuje ze swoim oburęcznym młotem, silny jak na krasnoluda
- „Lśniący grot” = Leśny Elf, były gajowy, wysoki, ubrany w elfickie ubranie, posiada długi piękny srebrny łuk oraz kołacz strzał oraz krótki miecz przy pasie, bardzo zwinny i zręczny
Kobiety:
- Pellopa = Człowiek, zielarka, dość atrakcyjna, ubrana w ciuchy zielarki, nosi przy sobie torbę z ziołami i miksturkami oraz sierp przy pasie
- Elvia = Człowiek, pochodząca z uczelni magii białej, dawniej żyjąca zamężnie, teraz stara się ratować potrzebujących, atrakcyjna, ubrana w szaty kapłanki, nosi ze sobą kij
- Magma = Człowiek, gospodyni domowa, potrafiąca dobrze ugotować i posprzątać, dość krzykliwa szczególnie jak ktoś ją rozłości. Posiada buławę
- Hinta = Człowiek, najemnik, „twarda baba” nie boi się wyzwania, pracuje dla tych którzy jej najwięcej zapłacą, w obecnej sytuacji jest nie jest szczęśliwa, że musi za darmo rozprawiać się z problemami
- Ayara = Elfka, skrytobójczyni, uwielbiająca dreszczyk emocji, mrok nie stanowi dla niej żadnej przeszkody, bardzo atrakcyjna jak na elfkę, nie zbyt ufna
- Lliya = Elfka, łowczyni, atrakcyjna, kocha dziką naturę, potrafi godzinami się zachwycać jej pięknem, nosi łuk bardzo szczególnie profilowany oraz kołczan strzał, ma także przy sobie sztylet
Tak o to z tą drużyną będzie podróżować póki nie znajdziecie terenów do „nowego” życia

Zbliżacie się ku Górom Krańca Świata, jesteście jakiś dzień drogi do Przełęczy Czarnego Ognia, nie wiecie dokładnie czy to dobry wybór kierować się tam, lecz nie macie zbytnio wyboru. Aktualnie doszliście do mokradeł, wasz przewodnik stanął
> Erumir - Zachowajcie czujność, nie jest tu raczej bezpiecznie, lecz musimy przez nie przejść
Przewodnik ruszył pierwszy reszta za nim. Idziecie wszyscy razem, lecz zachodzące słońce, już daje o sobie znać
> Erumir - Tutaj rozbijemy obóz do jutra będziemy musieli poczekać. Musimy się podzielić 6 pomoże i poczeka tutaj przy miejscu obozu, a pozostałe 3 grupy po 3 osoby pójdą w poszukiwania pożywienia i drewna na opał. Podzielcie się, czekam na wasze propozycje...

Kachimi

Thoron Girith

Zostanę przy obozie. Nie przydam się za bardzo w lesie. Przywykłem raczej do rzucania zaklęć niż leśnych wędrówek...
Tak też czynię. Zostaję w miejscu w którym rozbijamy obóz i zaczynam robić proste czynności jak rozpalanie ognia, rozbijanie namiotów etc...

Gabo

Masław

Idę po żarcie
Jak mówię, tak robię.

sprezyn

[link widoczny dla zalogowanych]

Storri

Idę po żarło

mlocus

Grotgardir

hmmm - ludzie i ich strategia mruczę do siebie Nie sądzisz, że wypadao by także sprawdzić teren i obejżeć okoliće hmmm?
W tych przeklętych lasach zawsze siedzialo pelno gobosów Patrzę na niego i czekam na odpowiedz

Rywciu

Grotgardir
> Erumir - Dlatego posyłam grupy 3 osobowe, a by od razu sprawdzić teren. Nie możemy się zagłębiać bardziej w przeszukiwania, bo tutaj długo nie zastaniemy
> Raviok - Słuchasz tego krasnala? Jak oni mogą się znać na taktyce, jak nawet nie potrafili obronić się przed atakiem demonów we własnych górach

Wszyscy
> Raviok - Idę po żarcie
> Julian - Jam pójdę po opał
> Tokar-Kowadło - Ja raczej zostaję tutaj, z moimi umiejętnościami bardziej przydam przy pomocy w budowaniu obozu
> „Lśniący grot” - Ja naturalnie idę polować, jak zwierzyna zobaczy mój srebrzysty promyk grotu, to od razu odejdzie na inny świat, znacznie lepszy
> Pellopa - Ja zostanę tutaj, poszukam gdzieś w pobliżu jakichś ziół
> Elvia - Ja także zostanę tutaj, z moją magią na niewiele się przydam w lesie na polowaniu
> Magma - Ja tutaj czekam, ktoś musi grunt pod żarcie przygotować, nie?
> Hinta - Kur**, zawsze jakieś gówniane zadanie. Idę po chrust
> Ayara - Idę na polowanie, trzeba rozprostować kości
> Lliya - Oczywiście iż polowanie, czymże elf jest bez swego łuku i zwierzyny u boku
> Erumir - Ja zostaję w obozie, muszę trochę poedukować mapę. A więc załatwione. Ja, Tokar, Pellopa, Elvia, Magma, Thoron zajmujemy się obozem. Następnie utworzę grupy. Pierwsza grupa do polowania: Raviok, Lliya oraz Lśniący grot. Następnie druga grupa na polowanie to: Ayara, Masław i Storri. Natomiast grupa po opał to: Julian, Hinta oraz Grotgardir
Każdy zaczął się kierować we własną stronę...

sprezyn

[link widoczny dla zalogowanych]

Storri

Szukam jakiejś zwierzyny do ubicia, obojętnie jakiej wielkości. Przy okazji obczajam teren

Gabo

Masław
Idę z grupą do lasu rozgladajc się za ofiarą.
rozejrzymy się na wschodzie i północnym wschodzie mówię do wszystkich.

mlocus

Grotgardir

Spluwam pod nogi czarodzieja, Dzieciaku gdyby nie nasze twierdze to wasze imperium pewnie nawet nigdy by nie powstao, a co wogóle taki chystek jak ty może wiedzieć o taktyce hmmm Nie czekając na jego odpowiedz odwaracam się i idę zbierac opal o przy okazji zbadać okolicę.

Kachimi

Thoron Girith

Jak mogę pomóc? Jestem do usług, niech bodaj ktoś powie czym mam się trudzić w obecnej chwili...

Rywciu

Storri & Masław
Kierujecie się w stronę południowego wschodu. Idąc kawałek znajdujecie się w lesie.
> Ayara - Znacie się chociaż trochę na polowaniu?
W tym czasie Ayara wyciąga kuszę i ładuje bełt

Grotgardir
> Raviok - To co w takim bądź razie tutaj robisz? Powinieneś zginąć razem ze swoimi w obronie waszej "twierdzy". Za pewne uciekłeś, tchórzu
Kierujesz się razem z Julianem oraz Hintą po opał do pobilskiego lasu

Thoron Girith
> Magma - Masz rozbij tutaj te namioty
Rzuca Ci namioty spakowane
Elvia rozgląda się po chmurach
> Elvia - Coś niepokojącego będzie się dziać jeszcze dzisiejszej nocy

sprezyn

[link widoczny dla zalogowanych]

Storri

Nie gadaj tyle. Bierz się za polowanie - mówię do Ayara. Wyciągam młot dwuręczny i próbuję coś ubić.

Kachimi

Thoron Girith

Biorę się za rozbijanie namiotów i pytam Elvię: Skąd to przeczucie? Coś wyczuwasz? Sprawdzam zakłócenia w eterze o ile jakieś są.

Gabo

Masław

Nie irytuj mnie babo. Nie twój interes, co ja potrafię, a co nie

Do Storriego:

Nie wkurza cię ta elfka??
wyciągam łuk i rozpoczynam łowy.

sprezyn

[link widoczny dla zalogowanych]

Storri

Do Masława

Irytująca